Metodą prób i błedów powstały mitenki.
Wydaje się prosto na pierwszy rzut oka,ale troszkę się pogimnastykowałam,ale to też dlatego,że ja nigdy nie robiłam żadnych rękawiczek.
Efekt koncowy bardzo mnie zadowolił.
niestety nie mam schematu,
Nie mam dobrego aparatu i wszystko wychodzi nieciekawie..Ale zaczyna się od palców..
Super mitenki! pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńBardzo ładne! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo,ale szkoda,że nie mam porządnego aparatu,bo one naprawdę wygladają pieknie..Pozdrawiam Panią Madzię i Panią Jolę..
OdpowiedzUsuń